Aktualności
Poniedziałek, 25 kwietnia 2016 10:02
Jaka jest przyszłość tarnowskich galerii?
Jedna się rozbudowuje, druga walczy o taką możliwość. Jaka przyszłość czeka tarnowskie galerie i jak ich rozbudowa wpłynie na życie całego miasta? To ostatnio jeden z głównych tematów zaprzątających głowy miejscowych samorządowców.
Więcej emocji wzbudza sprawa rozbudowy galerii przy osiedlu Legionów. Podczas ostatniej sesji rady miasta, radni nie zgodzili się na wprowadzenie koniecznych do inwestycji w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Dlaczego? Jacek Łabno, radny Tarnowa tłumaczył, że według panów galeria zwiększy swą powierzchnię dwukrotnie a to będzie miało istotny wpływ na funkcjonowanie miasta – na przykład pogłębić może wyludnianie się Rynku i ulicy Wałowej.
Pozytywne aspekty rozbudowy zauważył jednak radny Marek Ciesielczyk zauważając, że wpływy do budżetu zwiększą się o 1,5 milina złotych rocznie, ponadto rozbudowa przyczyni się do powstania dodatkowych 900 miejsc pracy. A co więcej, mieszkańcy bezpośrednio zainteresowani nie mają nic przeciwko rozbudowie galerii.
To jednak nie do końca prawda. Podczas zorganizowanej niedawno w tarnowskim magistracie dyskusji na temat rozbudowy centrum handlowego, padły i negatywne głosy wobec tej inwestycji. W trakcie debaty poruszano sprawę mniejszych, lokalnych przedsiębiorstw i osiedlowych sklepów, które mogą stracić klientów, a co za tym idzie dochody, jeżeli galeria się powiększy. Stanowczy sprzeciw wobec zaprezentowanego pomysłu wyraziła Danuta Tryba, prezes Stowarzyszenia Zmieńmy Stare Miasto Tarnów, skupiającego m.in. przedsiębiorców z centrum miasta.
Czy rozbudowa dojdzie więc do skutku? Urzędnicy wyjaśniają, że aby plany inwestycyjne mogły w ogóle ruszyć, niezbędne jest dokonanie zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. O tym, czy taka sytuacja będzie miała miejsce, zdecydują radni w głosowaniu podczas najbliższej sesji j 28 kwietnia.
eł/ zdj. UM Tarnowa
komentarze