Aktualności
Środa, 5 lutego 2014 12:25
Kamil S. usłyszał zarzuty za spowodowanie śmiertelnego wypadku w Skawie
24-letni mieszkaniec Skawy (gm. Raba Wyżna) usłyszał zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwym, ucieczki z miejsca wypadku i nie udzielenia pomocy. Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu przygotowuje też wniosek o tymczasowy areszt dla Kamila S. na trzy miesiące.
24-latek został dziś rano przewieziony do siedziby prokuratury przy ulicy Ludźmierskiej. Do budynku wszedł skuty kajdankami, w asyście policjantów. Nic nie mówił - nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Tu został przesłuchany i usłyszał zarzuty za które grozi mu do 12 lat więzienia.Do wypadku z jego udziałem doszło pod wieczór 3 lutego w Skawie. Na prostym odcinku drogi kierowca samochodu BMW zjechał na pobocze i potrącił prawidłowo idącą 40-letnią matkę z dwójką dzieci. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń, dzieciom nic poważnego się nie stało.
Jeszcze tego samego wieczoru policja zatrzymała 24-letniego syna właściciela samochodu. Był nietrzeźwy. Od początku nie przyznawał się do spowodowania wypadku.
r/
źródło: Podhale24
komentarze