Aktualności
Poniedziałek, 4 grudnia 2017 16:30
Najmniejszy rozrusznik serca na świecie zostanie wszczepiony po raz pierwszy w Małopolsce
Już 6 grudnia br. w Nowym Sączu prof. Dariusz Dudek wraz z zespołem hybrydowym przeprowadzi pierwsze dwa supernowoczesne zabiegi wszczepienia stymulatora serca Micra - najmniejszego stymulatora serca na świecie.
Rozwój oraz dostępność tej innowacyjnej i bezpieczniejszej metody jest szansą dla pacjentów, którzy nie kwalifikują się do implantacji standardowych rozruszników z elektrodami - głównie osób starszych, z licznymi chorobami współistniejącymi i dzieci. Oba zabiegi odbędą się w niedawno otwartym kompleksowym ośrodku kardiologicznym Intercard w Nowym Sączu posiadającym jedyną w tym regionie salę hybrydową dostosowaną do tego rodzaju zabiegów.Sala hybrydowa kardiologii i kardiochirurgii w Nowym Sączu umożliwia prowadzenie zabiegów hybrydowych przez kardiologów i kardiochirurgów a więc supernowoczesnych zabiegów, które dają mniejsze obciążenie dla organizmu, są bezpieczniejsze i mniej inwazyjne. Procedury hybrydowe umożliwiają wszczepienie różnych urządzeń do serca czy też korekty zastawek bez konieczności otwierania klatki piersiowej - przezskórnie. Procedura wszczepienia Micry to zabieg hybrydowy z zakresu elektrofizjologii dla pacjentów, którzy wymagają stymulacji komorowej stymulacji elektrycznej, a jego zaletą jest nie tylko to, że jest najmniejszy ze wszystkich, ale przede wszystkim to, że jest on rozrusznikiem wszczepianym bezpośrednio do serca i nie posiada żadnych elektrod.czy też nie ma potrzeby preparowania loży podskórnej dla rozrusznika. Aby móc przeprowadzać te zabiegi, prof. Dudek przechodził ostatnio profesjonalne szkolenia w Danii.
- Wiemy w ostatnim czasie, że po kilkunastu latach używania rozruszników elektrody po prostu przecierają się i często dochodzi do konieczności ich wymiany, a to już jest zabieg bardzo trudny i skomplikowany - tłumaczy prof. Dariusz Dudek, wybitny kardiolog z Krakowa, konsultujący kardiologicznie ośrodek w Nowym Sączu - W związku z tym, dzięki rozwojowi światowej kardiologii od kilku lat dostępne jest urządzenie, które pozwala na wszczepienie bezpośrednio do całej komory serca, gdzie zostaje zaimplantowane do przegrody międzykomorowej, pomiędzy prawą a lewą komorą. Pomaga stymulować serce pacjenta przez 12 lat - dodaje profesor Dudek.
Ta technologia jest szczególnie potrzebna osobom, które nie mogą mieć założonych elektrod, bo przeszły proces zapalny, również osób bardzo szczupłych, u których niedogodne jest wszczepianie klasycznych rozruszników. Jest to korzystne również dla osób młodych, u których wiadomo, że po kilku, czy kilkunastu latach będą mieli problemy z przecieraniem się elektrod - wtedy taki rozrusznik, który zostaje w prawej komorze na 12 lat daje zupełnie inne perspektywy.
- Co więcej są dostępne badania pokazujące, że jeśli wyczerpie się bateria tego pierwszej wszczepionej Micry, to można doszczepić kolejne. Łatwo obliczyć, że jeżeli będą to trzy kolejne wszczepione rozruszniki, to zapewniamy 36 lat stymulacji, co uważam, że nie jest krótkim okresem. Dla mnie jest to przełomowa technologia, dlatego stanowi tak dużą wartość tak nowoczesnej sali w Nowym Sączu dla pacjentów z regionu Południowej Małopolski - podkreśla prof. Dudek.
Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu “Intercard” to pierwszy w regionie szpital z kompleksową kardiologią, w którym 1.10.17r. został uruchomiony oddział rehabilitacji dziennej czyniąc z ośrodka jedyny tak nowoczesny na skalę Europy z rehabilitacją, nowoczesną diagnostyką, leczeniem interwencyjnym i zabiegowym oraz farmakologicznym w ramach kontraktu z NFZ. Lekarze zapewniają też pacjentom edukację i konsultacje w ramach programu opieki nad pacjentem po zawale, czyli tzw. prewencji wtórnej. Ośrodek od 11 lat zabezpiecza ponad pół milionową populację pacjentów z regionu Nowego Sącza, w tym z Krynicy, powiatu gorlickiego i limanowskiego.
- Jesteśmy dumni, że będziemy pierwszym ośrodkiem w Małopolsce, który wszczepi najmniejszy stymulator serca na świecie. Jest on 10 razy mniejszy od standardowego rozrusznika. Cały czas dążymy do tego, żeby ten zakres naszych świadczeń, które trafiają do pacjentów był kompleksowy oraz zgodny z najnowszymi standardami światowymi - mówi Marcin Pasternak, Prezes Zarządu CKIEiA Intercard - Kompleksowość oznacza dostęp do różnego rodzaju świadczeń, również tych nowoczesnych, czy najnowocześniejszych. Wszczepienie najmniejszego rozrusznika serca oznacza dla nas możliwość przyjmowania pacjentów, którzy dotychczas mogli skorzystać z tych zabiegów jedynie w innych województwach. Z tej możliwości będzie mogło skorzystać 15-20 pacjentów rocznie zgodnie z zapotrzebowaniem regionu- dodaje Marcin Pasternak.
Ośrodek w Nowym Sączu posiada dwie pracownie zabiegowe, w tym jedną hybrydową oraz dostęp do w sumie 36 łóżek kardiologicznych, co daje możliwość hospitalizacji ok. 4000 pacjentów rocznie w ramach kontraktu z NFZ. Zabiegi wszczepienia standardowych rozruszników są refundowane w ramach kontraktów, jednak innowacyjna technologia Micry jest droższa od standardowych rozruszników wszczepianych pacjentom.
W najbliższych tygodniach Szpital w Nowym Sączu kierowanym przez Dyrektora Artura Puszko planuje wraz z zespołem rozwój nowych metod przezskórnych interwencji w zakresie naczyń obwodowych poza sercem, co dodatkowo wzbogaci szeroką ofertę leczniczą szpitala w Nowym Sączu.
opr.s/
źródło: mat. prasowy
komentarze