Aktualności
Niedziela, 30 marca 2014 12:08
Policjanci rozwiązują sprawę morderstwa sprzed lat
KRAKÓW. Sąd Rejonowy tymczasowo aresztował mieszkańców Sandomierza - Renatę N., i Artura B., którzy pod koniec listopada 2006 r. doprowadzili do śmierci Tomasza N. Najbardziej prawdopodobnym motywem zabójstwa była chęć zagarnięcia majątku zamordowanego męża oraz ułożenie sobie życia przez kochanków.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali dwie osoby – 44 –letnią kobietę oraz jej 45-letniego partnera pod zarzutem zabójstwa dokonanego w 2006 roku. 26 listopada 2006 roku przypadkowa osoba powiadomiła policję o znalezieniu zwłok mężczyzny w zaroślach przy cmentarzu w krakowskich Batowicach. Policjanci bardzo szybko ustalili personalia denata . Mężczyzna nie miał zewnętrznych obrażeń ciała, które określiłyby wyraźnie przyczynę śmierci. Podczas zewnętrznych oględzin zwłok nie ujawniono śladów działania innych osób, wszystko wskazywało na to, że 46-letni wówczas Tomasz N. zmarł z przyczyn naturalnych. Dlatego też postępowanie w tej sprawie zostało umorzone.
Policjanci „Archiwum X” pracując nad różnego rodzaju nietypowymi zaginięciami oraz zgonami z pozoru naturalnymi natrafili na tę sprawę. Analizując okoliczności i miejsce znalezienia zwłok, dopatrzyli się pewnych szczegółów, które nie zostały ostatecznie wyjaśnione. Pewne drobne detale nie pasowały do siebie i policyjna intuicja podpowiadała, że może to być dobrze spreparowane zabójstwo. Dlatego też przy zgodzie Prokuratury Okręgowej w Krakowie wznowiono postępowanie.
Kiedy śledczy zaczęli docierać do członków rodziny zmarłego oraz znajomych, pojawiły się pierwsze wątpliwości. Okazało się, że w tej rodzinie od lat trwał konflikt między innymi na tle majątkowym. W pewnym momencie zmarły został spadkobiercą nieruchomości poza Krakowem. Zaraz potem znaleziono jego ciało. Ponieważ w tej sytuacji istniało duże prawdopodobieństwo, że w jego śmierci brały udział osoby trzecie podjęto decyzję o ekshumacji. Badania toksykologiczne wykonane w Zakładzie Medycyny Sądowej potwierdziły hipotezę, że mężczyzna został otruty. W ciele stwierdzono nienaturalnie wysokie stężenie pewnego środka leczniczego, do którego sam zmarły nie mógł mieć dostępu.
Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie został przekazany do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, która wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów zabójstwa obojgu sprawcom.
opr.s/
źródło: Małopolska Komenda Policji
komentarze