Porządki na Krupówkach. Z deptaka mają zniknąć nieestetyczne reklamy i punkty handlowe

Uchwała powstała z inicjatywy burmistrza Janusza Majchra. Nad jej powstaniem pracowało wiele osób - urzędników i przedstawicieli organizacji pozarządowych.

- Mamy nadzieję, że uchwała wejdzie już na marcową sesję Rady Miasta. Teraz, w lutym będzie obecna na komisjach - mówił burmistrz Mariusz Koperski.

Dlaczego urząd postanowił poważnie zabrać się za porządkowanie Krupówek? - Zrobiliśmy analizę naszego miasta i doszliśmy do dosyć oczywistego wniosku, że jednym z najważniejszych elementów krajobrazu Zakopanego są Krupówki. Wiemy też, że jest to ten element krajobrazu, przez który miasto dostaje największe „cięgi” od turystów, komentatorów, architektów, miejscowych i mediów - wyjaśniał. - Impulsem do zmiany wyglądu ulicy było wprowadzenie Parku Kulturowego w Krakowie. Tam to się udało i pokazało nam, że da się to zrobić.

Głównym celem uchwały jest uporządkowanie Krupówek i pokazanie turystom i miejscowym, że najsłynniejsza ulica Zakopanego jest piękna, ma swój wyjątkowy klimat, a pod setkami reklam i banerów kryją się urokliwe budynki. – Przy wprowadzaniu Parku Kulturowego powołujemy się na ustawę o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Oczywiście mamy plan zagospodarowania terenu, który funkcjonuje i wiele z tych kwestii reguluje, natomiast na chwilę obecną nie mamy bezpośredniego narzędzia, żeby sytuację porządkować – tłumaczył zastępca burmistrza. - Uchwała o Parku Kulturowym powoduje, że przez Straż Miejską możemy egzekwować od właścicieli posesji i budynków respektowanie tych przepisów, w postaci grzywny lub, jeżeli to nie zadziała, oddania sprawy do sądu. Zmienia to radykalnie nasze możliwości - dodał.

Dodatkowo uchwała ma za zadanie uporać się z prowadzeniem wszelkiej nielegalnej działalności usługowej i handlowej poza lokalami użytkowym, w tym umieszczania automatów do gier losowych i zręcznościowych i oferowania odpłatnego pozowania do fotografii. Problemem są też maskotki, chodzące po najważniejszej ulicy miasta, a będące wątpliwą atrakcją turystyczną.

Jak przyznają włodarze Zakopanego uchwała jest restrykcyjna i może wzbudzić nieco kontrowersji, bo szykują się naprawdę duże zmiany. – Zdajemy sobie jednocześnie sprawę z tego, że nie tak prosto jest wprowadzić zmiany z dnia na dzień. Chcemy wyjść naprzeciw właścicielom i handlarzom na Krupówkach i z nimi współpracować, a nie tylko wymagać. Chcemy pokazać, że uprzątnięcie centrum miasta, ujednolicenie go estetycznie, jest w interesie nas wszystkich i przyniesie tylko i wyłącznie pozytywne efekty. Nie chcemy przecież, żeby Krupówki były postrzegane jarmark - mówił Mariusz Koperski.

Podkreślił, że samorządowi zależy na tym, żeby uwagi i opinie na temat nowej uchwały zgłaszali wszyscy zainteresowani i mieszkańcy Zakopanego. – Uchwała będzie udostępniona na stronie Urzędu Miasta Zakopane, tak żeby każdy miał w nią wgląd. Zależy nam na opinii wszystkich zainteresowanych - podsumował.

źródło: Urząd Miasta Zakopane, opr.s/