Prezydent RP z Małżonką na inauguacji IX Ogólnopolskich Zimowych Igrzyskach Olimpiad Specjalnych (zdjęcia)

Pod skocznię górale wprowadzili kilkanaście zespołów sportowych. Łącznie 500 zawodników z całej Polski , którzy przez dwa dni w Suchem i Poroninie będą rywalizować w narciarstwie alpejskim, biegowym i biegach na rakietach śnieżnych. Już po występie Eweliny Lisowskiej wypowiedzieli przysięgę zawodników olimpiad niepełnosprawnych: „Pragnę zwyciężyć, lecz jeśli nie będę mógł zwyciężyć, niech będę dzielny w swym wysiłku”.

Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu przypomniał, że jest wielkim entuzjastą sportu zwłaszcza narciarstwa alpejskiego. Jeszcze kilkanaście lat temu startował w Akademickich Mistrzostwach Polski w Narciarstwie Alpejskim na Nosalu.

- Zwyciężyć w zawodach, to bardzo ważne, ale tak naprawdę nie o to chodzi. Tak naprawdę ważne jest, żeby czasem przełamać swój ból, zmęczenie, a czasem zniechęcenie i trudności, które się pojawiają. Ważne jest to żeby uprawiać sport, być uśmiechniętym i być szczęśliwym, że uczestniczy się w tym współzawodnictwie - we współzawodnictwie przyjaciół. Dziękując i składając ukłon zawodnikom organizatorom trenerom wolontariuszom wszystkim tym, którzy przyczyniają się do popularyzacji i realizacji tej wielkiej idei - powiedział prezydent.

Andrzej Duda szczególnie docenił zmagania zawodników niepełnosprawnych. Takich, jak ci którzy przyjechali walczyć do Zakopanego nie tylko między sobą o zwycięstwo, ale również ze swoimi słabościami.

- Jesteście wspaniałym przykładem. Mówię zwłaszcza o zawodnikach. Pokazujecie, że się da nawet kiedy jest bardzo trudno. Dlatego wasz wysiłek i sport jest cenniejszy, jak tych ludzi uprawiających ten sport, którzy są pełnosprawni. Tym co robicie dajecie otuchę i wlewacie w serca ludzi - którzy często nie widzą dla siebie szansy - a przez was właśnie ją dostrzegają, że potrafią, mogą, że można odnaleźć dla siebie siłę. Za to wam dziękuje, jako prezydent Rzeczypospolitej - mówił.

Już po występie swojego Agata Kornhauser-Duda dokonała uroczystego otwarcia Igrzysk. Oczywiście zaraz po tym zapłonął olimpijski znicz.

Józef Słowik, zdj. Michał Adamowski