WSB
Aktualności
Czwartek, 6 lipca 2017 20:23

Zwyrodnialec znad Soły usłyszał zarzuty

Mężczyzna, który na początku lipca miał dopuścić się zabicia swego psa siekierą, został zatrzymany. Dzięki godnej naśladowania postawie mieszkańców Oświęcimia, brutalny mord na zwierzęciu ma szansę na sprawiedliwe osądzenie.

1 lipca 2017 oświęcimscy policjanci zostali powiadomieni przez inspektorów OTOZ Animals o odnalezieniu przez mieszkańców jednego z bloków w Oświęcimiu, martwego psa z kilkoma ranami głowy. W miejsce, gdzie pies został zakopany natychmiast udali się policjanci, którzy przeprowadzili oględziny.

- Z relacji świadków wynikało, że do zabicia psa miało dojść w piwnicy pobliskiego bloku, w której funkcjonariusze przeprowadzili kolejne czynności, zabezpieczając ślady krwi oraz siekierę, która mogła posłużyć sprawcy do zabicia zwierzęcia – podaje asp. sztab. Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - W trakcie prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że zabicia psa dokonał jego właściciel, 48 – letni mieszkaniec Oświęcimia, który wyjechał z miasta.

Na niewiele zdała mu się ucieczka. Trzy dni później mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania, a następnie trafił do policyjnego aresztu.

- Na podstawie zebranych dowodów policjanci postawili podejrzanemu zarzut niehumanitarnego zabicia zwierzęcia, a następnie doprowadzili przed oblicze prokuratora, który zastosował wobec podejrzanego dozór oraz poręczenie majątkowe. Za popełnione przestępstwo sprawcy może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności – zaznacza policjantka.

I dodaje, że w tym przypadku niezwykle ważna była postawa mieszkańców Oświęcimia, którzy zbulwersowani karygodnym czynem wobec bezbronnego zwierzęcia, dokonali własnych ustaleń, a następnie powiadomili służby.

eł/fot. KPP Oświęcim
Extra Trapez
Reklama
komentarze
Reklama
Reklama
Intermed
Najczęściej czytane
    Reklama
    Reklama
    Mazda CX-60
    Pod naszym patronatem
    Partnerzy malopolskaonline.pl