Basia Giewont kręciła teledysk na Kasprowym Wierchu (film)

Utwór pochodzącej z Zakopanego Basi Giewont - pt. „Naski świat” zapowiada jej nowy album.

- Tworząc utwory inspiruję się kulturą góralską oraz Tatrami, to właśnie one dają mi dużo energii. Dla mnie ważne jest, by teksty moich piosenek były pisane językiem typowo góralskim. Bardzo go cenię i zdecydowałam się na połączenie czystej góralskiej gwary z językiem polskim, bo czuję, że tego w kulturze nam brakuje, czystego połączenia bez uciekania w komercyjne zmiany językowe niekoniecznie góralskie. Pomimo że w swojej twórczości łączę folklor z nowoczesnością, to w moich utworach chcę zachować góralszczyznę w jak najlepszej formie - mówi wokalistka.

W teledysku oraz nagraniu utworu gościnnie wystąpił również inny znany zakopiański artysta Stanisław Karpiel-Bułecka. Stanisław jest związany z zespołem ”Future Folk”, obecnie zaangażowany jest także w swój solowy projekt „Staszek z Gór”, który poznamy jesienią. Prywatnie muzyk jest zakochany w Tatrach i ogromnym miłośnikiem sportów zimowych a także prekursorem freestylowego narciarstwa w Polsce.

- Kiedy Basia zadzwoniła do mnie z propozycją udziału w projekcie, od razu się zgodziłem. "Naski świat" to dla mnie utwór o nadziei, o tym, że z trudów można się podnosić. Teledysk nagrany na Kasprowym Wierchu jest tego przepiękną ilustracją. Ja mam też osobistą relację z tą górą, zwaną "Świętą". Tam doświadczałem wielu sukcesów i potknięć w sportowym treningu, tam odpoczywam, spędzam czas z przyjaciółmi i bliskimi, tam zabrałem synka na pierwszą narciarską wyprawę - mówi Staszek Karpiel-Bułecka.

Zobaczcie jak wyglądały kulisy powstawania teledysku do utworu Basi Giewont, którego premiera już w lipcu.



PKL, opr. s/