Konferencja prasowa przed Festiwalem Miłosza 2018

W programie znalazły się spotkania autorskie, wspólne czytanie wierszy czy debaty. Organizatorzy spodziewają się około ośmiu tysięcy uczestników. Stosunkowo kameralnie. Czy są to więc wybrańcy? Kto czyta wiersze i komu poezja jest potrzebna?

„»Rok myśliwego« – pod takim hasłem odbędzie się kolejna odsłona Festiwalu Miłosza w Krakowie.
„Rok myśliwego”, dziennik noblisty pisany w Paryżu między 1 sierpnia 1987 a 30 lipca 1988 r., będący nie tylko zapisem kolejnych dni życia, ale także opowieścią o środowisku ludzi sztuki. Czesław Miłosz wspomina w nim m.in. Mackiewicza, Schillera czy Iwaszkiewicza.

W Krakowie zagoszczą wybitne poetki i wybitni poeci, reprezentujący sześć języków i tyleż odmiennych wizji literatury. Z zagranicy zawitają do nas Jane Hirshfield i Ron Padgett z USA, Eugenijus Ališanka z Litwy, Katja Gorečan ze Słowenii, Maria Stiepanowa z Rosji i Olvido García Valdés z Hiszpanii. Ich wielogłos wzmocnią polskie poetki i poeci: Marek Baczewski, Marcin Baran, Tomasz Bąk, Jerzy Jarniewicz, Marzanna Bogumiła Kielar, Urszula Kozioł, Joanna Oparek, Andrzej Szuba i Ilona Witkowska.
Dyrektorem artystycznym festiwalu jest poeta i krytyk literacki Krzysztof Siwczyk.

Szlaki Festiwalu wyznaczy również niebanalna kreacja graficzna, w której wszechobecne czerwone i czarne kropki nawiązują do rytmu dni w roku. Autor koncepcji, Tomek Budzyń, tłumaczy: „Kropek jest 365, jak dni w kalendarzu, niektóre nachodzą na siebie, niektóre się dłużą, a inne zdają się umykać naszemu wyobrażeniu o porządku. Ich intensywne kolory nawiązują do ścierających się światopoglądów, ale też są w nieustannym dialogu”.

Festiwal Miłosza potrwa do niedzieli. Szczegółowy program na stronie www.miloszfestival.pl

Tomasz Cichocki i materiały prasowe Festiwalu Miłosza