Rozmaitości
Niedziela, 26 lutego 2012 06:31
Obchody 65. rocznicy ostatniej walki i śmierci mjr. Józefa Kurasia "Ognia" (zdjęcia)
W Waksmundzie koło Nowego Targu odbyły się doroczne uroczystości ku czci i pamięci gorczańskiego partyzanta Józefa Kurasia "Ognia". W tym roku przypada 65 rocznica ostatniej walki i śmierci "Ognia" i jego żołnierzy.
Program uroczystości zmienił się w ostatniej chwili - organizatorzy odwołali zaplanowaną wcześniej rekonstrukcję historyczną pt. "Za orła białego i koronę jego". Obchody rozpoczęły się w kościele od programu artystycznego - montażu słono-muzycznego. Wystąpił szkolny chór "Hilaritas" pod kierunkiem Sylwii Basty. Dzieci recytowały patriotyczne wiersze i śpiewały patriotyczne piosenki, głównie o tematyce partyzanckiej i bezpośrednio dedykowane Józefowi Kurasiowi.Około godz. 11 odprawiona została msza święta w intencji Podhalan poległych w walce o wolną Polskę z niemieckim i sowieckim okupantem w latach 1939-1955. Po nabożeństwo uroczystości przeniosły się na miejscowy cmentarz na którym zebrani odmówili modlitwę za "żołnierzy wyklętych, odczytano Apel Poległych i złożono wiązanki kwiatów na grobach Konfederatów Tatrzańskich, żołnierzy Grupy Ochrony Sztabu mjr. Józefa Kurasia "Ognia" i mieszkańców Waksmunda.
Gośćmi obchodów byli m.in. posłanka PiS Anna Paluch, senator PiS Stanisław Kogut, radny powiatowy Michał Borzęcki, władze gminy Nowy Targ reprezentował wicewójt Marcin Kolasa.
Uroczystości upamiętniające ostatnią walkę i śmierć mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia" i jego żołnierzy: Kazimierza Kurasia "Kruka" i Stanisława Srala "Zimnego" odbywają się od kilku dekad. Na przełomie lat 80. i 90. ub. wieku organizowała je w Ostrowsku grupa byłych podkomendnych "Ognia" zrzeszonych w Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego i Hitlerowskiego koło w Waksmundzie. W miarę upływu czasu uroczystości przeniesione zostały do Waksmundu, i miały coraz bogatszą oprawę (np. rekonstrukcje historyczne, ukazujące życie partyzantów) i coraz więcej uczestników. Prócz przedstawicieli władz samorządowych, pocztów sztandarowych, orkiestry reprezentacyjnej Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz Kompanii Reprezentacyjnej - w Waksmundzie gościli także politycy i przedstawiciele władz państwowych.
Józef Kuraś "Ogień" wpadł w zasadzkę 21 lutego 1947 r. Zmarł dzień później w nowotarskim szpitalu. Nie wiadomo gdzie został pochowany.
Uroczystości w Waksmundzie zorganizowali: Społeczny Komitet Pamięci Żołnierzy Konfederacji Tatrzańskiej, Rocha i Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych im. Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" mjr Józefa Kurasia "Orła" vel "Ognia".
Wczoraj delegacje Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny Podhale i Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Ogniowcy" z Waksmundu złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pomnikiem "Ognia" i jego podkomendnych w Zakopanem.
zdjęcia: Michał Bachulski
źródło: Podhale24
galeria zdjęć
komentarze