Rozmaitości
Niedziela, 24 maja 2015 13:57
Zielone Świątki kiedyś trwały trzy dni...
Dziś Zielone Świątki to ludowa nazwa święta kościelnego czyli Zesłania Ducha Świętego, obchodzonego 50 dni po Wielkanocy. Według Dziejów Apostolskich Zesłanie Ducha Świętego odbyło się w pierwsze po zmartwychwstaniu Jezusa święto pięćdziesiątnicy.
Duch Święty zstąpił na zebranych w wieczerniku apostołów, Maryję oraz niewiasty. Apostołowie zaczęli przemawiać w wielu językach oraz otrzymali charyzmaty, czyli dary duchowe. Nie każdy wie, że Święto to wywodzi się z pogańskich rytuałów powitania wiosny. Jeszcze w początkach ubiegłego stulecia święto to trwało trzy dni: od niedzieli do wtorku. Powszechnym zwyczajem było palenie w Zielone Święta ognia - symbolu słońca, uważanego przez Słowian za święte. W przeszłości miał on ogrzewać dusze przodków, a także przez magiczną moc płomieni, ochraniać przed złem zasiewy i zwierzęta hodowlane. W chrześcijaństwie palone podczas świąt ogniska łączono z płomieniami Ducha Świętego zesłanego na apostołów. W średniowieczu Zielone Świątki obfitowały w tłumne, nierzadko gorszące zabawy, przeciw którym Kościół wielokrotnie występował. Odbywały się one zwłaszcza w miejscach dawnych pogańskich kultów W tradycji ludowej Zielone Święta to przede wszystkim pożegnanie wiosny i powitanie lata, święto rolników i pasterzy. Od wieków ubierano wtedy domy gałązkami drzew liściastych, głównie buka, brzozy, lipy i witkami modrzewia. Przystrajano tak odrzwia, okna, bramy i furtki prowadzące do zagrody, a nawet płoty i studnie. W niektórych regionach podłogę w domu wyściełano pędami tataraku wierząc, że opuszczą go wszelkie szkodniki, insekty i... złe czary. Dekorowanie domów zielenią, czyli majenie, w niektórych regionach Polski utrzymało się do dzisiaj, zwłaszcza w tych miejscowościach, gdzie na Zesłanie Ducha Świętego obchodzone są odpusty.
W Zielone Święta gospodynie wypędzały bydło na pastwiska przed wschodem słońca wierząc, że dzięki temu krowy będą dawały dużo mleka i aż do późnej jesieni nie zabraknie im paszy. Urządzano też wybory pasterskiego króla i królowej oraz tzw. wołowe i końskie wesela, czyli pochody z wołem lub koniem przybranym w kwiaty, wieńce, wstążki.
opr. am
komentarze