Młody żużlowiec walczy o życie. Jego ojciec apeluje do środowiska żużlowego

Do dramatycznego upadku doszło w niedzielę. Zawodnik Unii Tarnów Krystian Rempała, po tym, jak inny zawodnik na łuku toru w niego wjechał, doznał poważnych obrażeń. Osiemnastoletni zawodnik jaskółek został natychmiast przetransportowany do szpitala i przewieziony na blok operacyjny. Trwała ona kilka godzin.

Niestety, tej chwili jest jeszcze za wcześnie, by mówić o rokowaniach Krystiana.

Wypadek zmobilizował całe środowisko żużla i sportu. W Tarnowie odprawiono Mszę Św. za szybki powrót do zdrowia Krystiana Rempały. Słowa otuchy do jaskółczego gniazda spływają ze wszystkich klubów speedway'a – zarówno od sportowców jak i od kibiców. Właśnie do środowiska sportowego apel opublikował Jacek Rempała, ojciec Krystiana.

- Raz jeszcze serdecznie dziękujemy za wszystkie czyny i słowa wsparcia dla Krystiana oraz naszej rodziny. Każda godzina jest dla nas prawdziwym cierpieniem. Wierzymy jednak, że Krystian wygra tę najcięższą w życiu walkę – napisał.

Jacek Rempała zapewnił, że mimo ciężkich chwil, jakie przeżywa cała rodzina, czuje ona wsparcie z całego sportowego świata, które dodaje otuchy i siły.

- Ubiegłej niedzieli na rybnickim torze rozegrały się dwa dramaty, dwóch różnych – jakże młodych ludzi. Oprócz Krystiana swoje bardzo ciężkie chwile przeżywa teraz również Kacper Woryna (zawodnik, który uderzył w Krystiana – przyp. red.). Prosimy o to, aby wesprzeć modlitwą i dobrym słowem także i tego młodego chłopaka – zaapelował pan Jacek. - Nie można go o nic oskarżać. Wiemy, że żużel to bardzo niebezpieczny sport. Wszyscy chcą rywalizować i dbają o to, aby nie zrobić krzywdy swojemu rywalowi. Niedzielna tragedia dotyczy więc w tej chwili także i Kacpra Woryny. Prosimy o to, aby środowisko żużlowe się zjednoczyło i było wsparciem nie tylko dla naszego syna ale również dla Kacpra. On również potrzebuje waszej pomocy. Bądźmy więc w tych ciężkich chwilach razem, wspierając wszystkich, których dotknęła ta tragedia.

eł/ zdj. UM Tarnowa