Podhale pokonane

- Ospale rozpoczęliśmy spotkanie. Dużo czasu potrzebowaliśmy, by się rozpędzić. W przekroju całego meczu byliśmy zespołem lepszym, ale brakowało szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Zawiodła skuteczność. W końcówce drugiej odsłony nie wykorzystaliśmy okazji dwa na zero (Biezais – Ogorodnikow), poszła kontra i Sulka próbował ratować sytuację. Sfaulował rywala w sytuacji sam na sam i gospodarze wykorzystali karnego. W trzeciej tercji gryźliśmy lód, walka toczyła się o najmniejszy skrawek lodowiska. Opolan ratowała świetna postawa bramkarza. Wycofaliśmy bramkarza i doprowadziliśmy do dogrywki. W niej błąd Pichnarczyka w rozegraniu krążka sprawił, iż to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa – skomentował Marek Rączka.

Orlik Opole - TatrySki Podhale Nowy Targ 2:1 D (0:0, 1:0,0:1;1:0)

1:0 Kisielewski (39:51 z karnego)
1:1 Biezais – Kolusz ( 58:40 w przewadze)
2:1 Sznotala – Przygodzki (62:16)

Orlik: Trianiczew – Sordon – Bychawski, Gawlik – Zatko, Sznotala – Kostek; Przygodzki – Szydło – Lorek, R. Meidl – Hoog – Baranyk, Gorzycki – Stopiński – Kisielwski oraz Wąsiński. Trener Jacek Szopiński.

Podhale: Odrobny; Jaśkiewicz – Tomasik, Sulka – Samarin, K. Kapica – Pichnarczik; Kolusz – Zapała – Siuty, Gruszka – Ogorodnikow – Biezais, M. Michalski – Neupauer – Różański. Trener Marek Ziętara.


wo/