Turniej siatkówki plażowej w Białce Tatrzańskiej (zdjęcia)

Bartek urodzi się z ciężką martwicą urodzeniową, miał jeden punk w skali Ap-garda, nie oddychał, nie ruszał się, po prostu był martwy, dzięki lekarzom po 3 minutach reanimacji udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Został przewieziony na intensywną terapię do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, gdzie przechodził hipotermie, żeby nie miał uszkodzeń w mózgu. Lekarze nie dawali rodzicom zbyt dużej nadziei. Bartuś był silny i po dwóch tygodniach wypisano go ze szpitala, w stanie ogólnym dobrym, chociaż malec miał kłopoty ze słuchem. 27 czerwca br. wykonane było badaniu słuchu, metodą Bera w szpitalu w Lublinie. Jak się okazało dziecko ma niedosłuch na obydwa uszka 40- 50 db i 50-60 db. Potrzebne są 2 aparaty słuchowe. Koszt tych aparatów wynosi 16 tys. zł.

W rozgrywkach wzięło udział 16 zespołów - jak na amatorski turniej, walka była zacięta.

Zagrały drużyny: "Folk Power", Mobilni Zielarze", "Białcany z Amerykanem", "Opatowianka", "Kuwejt Team", "Cienkie Bolki", Kuwejt Team 2", "Atrakcyjne", "Winnersboys", 'Abstrakcyjne", "Leśnica Aktiv Milk", 'Five Pro", 'Śwagry", "Makak", 'Szaflary", " Aniołki".

Wyniki rozgrywek :
I. " Leśnica Active Milk" (skład: Tomek, Staszek, Przemek, Grzesiek)
II. " Cienkie Bolki" (Wojciech, Mateusz, Maciek, Bartek)
III. "Opatowianka" (Dawid, Weronika, Rafał, Paweł)

źródło: organizator, zdj. Michał Adamowski