Turniej szachowy w Limanowej (zdjęcia)

Sędzią turnieju był Ryszard Ewert, instruktor koła szachowego prowadzonego w Limanowskim Domu Kultury. Poza zawodnikami zrzeszonymi w klubie "Płomień" Limanowa w turnieju mogli wziąć udział szachiści z innych klubów i ośrodków kultury oraz nawet zawodnicy z miejscowości w których żadne ośrodki kultury, kluby ani organizacje nie prowadzą zajęć szachowych.

Podany w regulaminie zawodów tzw. "system handicapowy P'13" polegał na tym, że zawodnicy młodsi mieli proporcjonalnie mniej czasu na rozegranie partii od zawodników starszych. Jednocześnie zawodnicy z niższą kategorią szachową mieli więcej czasu od szachistów z wyższym rankingiem Polskiego Związku Szachowego, z międzynarodowym rankingiem FIDE i z większym rankingiem międzynarodowym ELO.

W skrajnych przypadkach jeden zawodnik miał na rozegranie partii 4 minuty, gdy jego przeciwnik dysponował czasem 9 minut. System szwajcarski i komputerowe kojarzenie powodowały, że w kolejnych rundach podział czasu na rozegranie partii najczęściej przedstawiał się następująco: 6 minut jeden zawodnik i 7 minut drugi.

W turnieju bardzo dobrze spisał się Zygmunt Soliwoda, uczeń Publicznego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Krościenku, zdobywając wysokie trzecie miejsce. Lepszy rezultat osiągnęli jedynie zawodnicy klubu "Sandecja" Nowy Sącz: Marcin Szarota (I miejsce) i Miłosz Szarota (II Miejsce).

Warto nadmienić, że juniorzy i seniorzy grali oraz klasyfikowani byli w jednej grupie.

Z szachowym pozdrowieniem: Zdzisław Soliwoda